Zwiastun jest sam w sobie parodią - dlaczego? Otóż:
1. sama koncepcja narratora wyjaśniającego nam co to jest "zwiastun kinowy"
2. Obejżyjcie sobie (jaklepiej na pauzie) 3sekunde 2 minuty (dla zwrokowców 2.03) [zaraz po tym białym okrągłym stateczku, i po kilku "twarzach" kosmitów a przed taką twarzą starszego kosmity] - nie napisze co to jest - sami poszukajcie i się przekonajcie co można wpakować do zwiastuna czego oko nie widzi.
Pozatym można zauważyć wiele scen zaczerpniętych z innych filmów.
a) Parodie Pierwszego Kontaktu (oczywiście STAR TREK:PIERWSZY KONTAKT) - statki kosmiczne Obcych przypominają Sześciany Borga, scena w której w ciemnym pomieszczeniu pojawiają sie smugi światła, od sylwetek kosmitów, którzy zaczynają iść w twoją stronę - scena żywcem wzięta z pierwszego kontaktu gdzie te samo ujęcie pokazało Człony Borga.
Scena "gościa z nużkami" to można odnieść do sceny pojawienia się Królowej Borg :)
b) Dzień niepodległości - ludzie uciekający na ulicach przed "wiszącym" w powietrzu statkiem obcych.
c) zagubieni w kosmosie - sceny gdzie pokazani są aktoży stojący w oknach tego białego okrągłego statku bardzo przypomina te z zagubionych w kosmosie.
e) Biały robocik - tu przychodzi mi na myśl Pesymistyczną wejsję
C-3Po z gwiezdnych wojen - ale o się sprawdzi dopiero jak zobacze ten film. Pozdrawiam
No coś się poprzestawiało - teraz to wszystko o czym pisze dotyczy Zwiastuna nr.3
W tym zwiastunie na stronie to jest 2:01. Jak zobaczysz, to zrozumiesz. :)
Pesymistyczna wersja C3PO - tak właśnie to widziałam czytając książkę, ale tutaj Marvin nie jest aż tak humanoidalny...